Joomla Gallery makes it better. Balbooa.com
Między innymi bramkarz reprezentacji Polski Jan Tomaszewski i kolarz Czesław Lang odwiedzili w piątek (06.09) Wojewódzki Ośrodek Sportu i Rekreacji "Szelment", gdzie odsłonięte zostały kolejne płyty w Alei Olimpijczyków. Mieczysława Baszko - Prezesa Rady Głównej Krajowego Zrzeszenia LZS reprezentował Tomasz Bartnik działacz Ludowych Zespołów Sportowych.
VIII Edycja Alei Olimpijczyków i Mistrzów Sportu, którą organizuje WOSiR Szelment wraz z Mistrzem Olimpijskim Wojciechem Fortuną, odbyła się w piątek na terenie ośrodka. Na uroczystości pojawili się olimpijczycy, parlamentarzyści oraz władze wojewódzkie i miejskie. Aleja Olimpijczyków i Mistrzów Sportu powstała w 2017 r. Jest to miejsce upamiętniające polskich sportowców – medalistów igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata, mistrzostw Polski, a także uczestników prestiżowych zawodów sportowych. Dodatkowo uhonorowani są tam wielcy trenerzy i działacze sportowi.
Współtwórcą oraz opiekunem Alei Olimpijczyków i Mistrzów Sportu jest Wojciech Fortuna mistrz olimpijski i mistrz świata w skokach narciarskich z 1972 roku z Sapporo, który na Podlasiu znalazł swoją przystań i tutaj od 20 lat promuje województwo podlaskie w Polsce i na cały świecie. Od 2017 roku do Szelmentu przyjeżdżają wybitni sportowcy, ich rodziny oraz kibice z całego świata, m. in. w 2019 roku gościł Walter Steiner, światowej sławy skoczek narciarski pochodzący ze Szwajcarii. W maju tego roku Wojciech Fortuna został Honorowym Ambasadorem Województwa Podlaskiego, wcześniej otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Suwałk oraz Odznakę Honorową Województwa Podlaskiego.
- Dla odsłonięcia tej gwiazdy warto było codziennie zrzucać trzy kilo na treningu. Życie prywatne wiadomo, że było ograniczone, ale dzięki temu, że ten sport uprawiałem, byłem praktycznie wszędzie, wszystko przeżywałem i tego nikt do końca życia mi nie zabierze. To jest bardzo cenne, ale dla mnie cenniejsza jest jeszcze jedna rzecz. Mianowicie to, że wpadłem w pewnym momencie pod skrzydła Pana Kazimierza Górskiego. Dzięki niemu zdobyliśmy miejsca w sercach kibiców. Tego nie można kupić za żadne pieniądze - mówił podczas uroczystości Jan Tomaszewski.
W VIII edycji Alei Olimpijczyków uhonorowani zostali:
1. Jerzy Pietrzyk – lekkoatletyka, specjalista biegu na 400 m, wicemistrz olimpijski z 1976 roku z Montrealu (sztafeta 4x400 metrów), Dwukrotny olimpijczyk, 4-krotny mistrz Polski w sztafecie 4/x400 m.
2. Urszula Kielan – lekkoatletyka, skok wzwyż, wicemistrzyni olimpijska z 1980 roku z Moskwy, halowa wicemistrzyni Europy i trzykrotna brązowa medalistka Halowych Mistrzostw Europy.
3. Piotr Sawicki – karate, mistrz świata w karate kyokushin z Tokio z 1997 roku, czterokrotny mistrz Europy
4. Czesław Lang – kolarstwo, wicemistrz olimpijski z 1980 z Moskwy (start wspólny indywidualny), wicemistrz świata w jeździe drużynowej na czas i brązowy medalista MŚ w jeździe drużynowej na czas.
5. Ewa Kłobukowska – lekkoatletyka, sprinterka, mistrzyni olimpijska z 1964 roku z Tokio (sztafeta 4x100 m), brązowy medal olimpijski z 1964 roku z Tokio (bieg na 100 m), dwukrotna mistrzyni Europy (bieg na 100 m i sztafeta 4x100 m) oraz wicemistrzyni Europy (bieg na 200 m), rekordzistka świata na 100 m.
6. Józef Lipień – zapasy, wicemistrz olimpijski z 1980 roku z Moskwy w stylu klasycznym. Czterokrotny olimpijczyk (1968, 1972, 1976, 1980), mistrz świata i wicemistrz świata, brązowy medalista mistrzostw Europy.
7. Kazimierz Lipień – zapasy, brat-bliźniak Józefa, zmarł 12 listopada 2005 roku w Nowym Jorku, mistrz olimpijski z 1976 roku z Montrealu w stylu klasycznym, brązowy medalista olimpijski z Monachium z 1972 roku. Dwukrotny mistrz świata, czterokrotny wicemistrz świata. Trzykrotny mistrz Europy, srebrny medalista ME oraz dwukrotny brązowy medalista ME.
8. Ryszard Wolny – zapasy, mistrz olimpijski z Atlanty z 1996 roku, brązowy medalista mistrzostw świata, mistrz Europy, dwukrotny srebrny medalista ME, brązowy medalista ME
9. Włodzimierz Zawadzki – zapasy, mistrz olimpijski z 1996 roku, dwukrotny wicemistrz świata, dwukrotny brązowy medalista MŚ, trzykrotny mistrz Europy
10. Jan Tomaszewski – piłka nożna, bramkarz, wicemistrz olimpijski z 1976 roku z Montrealu, razem z drużyną zajął 3. miejsce w mistrzostwach świata w 1974 roku.
11. Sebastian Kawa - pilot szybowcowy, osiemnastokrotny mistrz świata w konkurencjach szybowcowych, wielokrotny rekordzista świata w szybownictwie
12. Władysław Komar – pchnięcie kulą, mistrz olimpijski z 1972 roku z Monachium, dwukrotny brązowy medalista mistrzostw Europy, trzykrotny wicemistrz Halowych Mistrzostw Europy, dwukrotny brązowy medalista HME
13. Tadeusz Ślusarski – skok o tyczce, mistrz olimpijski z 1976 roku z Montrealu, wicemistrz olimpijski z 1980 roku z Moskwy, dwukrotny Halowy Mistrz Europy.
14. Ryszard Bosek – siatkówka, mistrz olimpijski z 1976 roku z Montrealu, mistrz świata z 1974 roku z Meksyku. Trzykrotny srebrny medalista Mistrzostw Europy.
15. Ryszard Konkolewski – kolarz torowy, brązowy medalista mistrzostw świata. Zdobył 28 medali w mistrzostwach Polski, w tym 14 złotych.
16. Dawid Kubacki – skoki narciarskie, dwukrotny brązowy medalista olimpijski w Pjongczang w 2018 roku w drużynie oraz w Pekinie w 2022 roku indywidualnie na skoczni normalnej, dwukrotny mistrz świata (w drużynie i indywidualnie), trzykrotny brązowy medalista MŚ, dwukrotny brązowy medalista MŚ w lotach, zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni w sezonie 2019/20
17. Antoni Szymanowski - piłka nożna, obrońca, mistrz olimpijski z 1972 roku z Monachium, wicemistrz olimpijski z 1976 roku z Montrealu, z drużyną zajął 3. miejsce w mistrzostwach świata w 1974 roku
18. Zbigniew Boniek – piłka nożna, pomocnik, zajął z drużyną 3. miejsce w mistrzostwach świata w 1982 roku, umieszczony na liście 100 najlepszych piłkarzy w historii światowej piłki nożnej według FIFA
19. Janusz Kupcewicz – zmarł 4 lipca 2022 roku w Gdyni, piłka nożna, pomocnik, zajął z drużyną 3. miejsce w mistrzostwach świata w 1982 roku
20. Janusz Gortat – boks, dwukrotny brązowy medalista olimpijski, w 1972 i 1976 roku, wicemistrz Europy
Joomla Gallery makes it better. Balbooa.com
Od lat Ludowe Zespoły Sportowe organizują igrzyska. Biorą w nich udział drużyny amatorskie. Zawody wojewódzkie poprzedzone są rywalizacją na szczeblu powiatowym. Dziś w Sokółce spotykają się właśnie reprezentanci powiatów. W igrzyskach chodzi o to, by zarówno młodzież, jak i starsze osoby aktywizować do ruchu, by podnieść ich aktywność. Każdy mówi - w zdrowym ciele zdrowy duch. Pod koniec sierpnia odbędą się igrzyska centralne - w Spale, w Centralnym Ośrodku Sportu. Weźmie w nich udział około 1500 zawodników. Widać, że zapotrzebowanie jest. LZS-y wychodzą temu naprzeciw, żeby aktywizację ruchową rozwijać w społeczeństwie, również w mniejszych miejscowościach. Wielu zawodników, trenerów i działaczy bierze też udział w rządowym programie „Klub" - powiedział nam Mieczysław Baszko, prezes Rady Głównej Krajowego Zrzeszenia LZS.
Dalsza część artykułu oraz bogata galeria na portalu isokolka.eu: https://isokolka.eu/sokolka/57906-ludowe-zespoly-sportowe-na-start-zawody-w-sokolce-foto
Zawodniczka wystąpi na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Te rozpoczynają się 24 lipca.
Przypomnijmy, że pochodząca z Kukli koło Gib, Maria Andrejczyk w ostatnim czasie zmagała się z problemami zdrowotnymi. Mistrzynią Polski w rzucie oszczepem została po raz szósty. Na swoim koncie ma także srebrny medal z Igrzysk Olimpijskich w Tokio.
Maria Andrejczyk została po raz szósty w karierze mistrzynią Polski w rzucie oszczepem. Jej ostatnia próba – 63.93 – to ósmy najlepszy wynik w tym roku. Wszystko wskazuje na to, że srebrną medalistkę olimpijską z Tokio zobaczymy na igrzyskach w Paryżu
Po słabszym starcie w finale Mistrzostw Europy w Rzymie, na właściwe tory wróciła Maria Andrejczyk. Dzisiaj w Bydgoszczy oszczepniczka LUKS Hańcza Suwałki w ostatniej próbie oddała rzut na odległość 63,93 m i po raz szósty została Mistrzynią Polski.
W kraju Majka deklasuje rywalki. Srebrna medalistka, Marcelina Witek-Konofał z AZS UMCS Lublin osiągnęła 54,29 m, a trzecia w konkursie, Małgorzata Maślak z KS Tychowo – 53,61 m. Nasza wicemistrzyni olimpijska z Pekinu marzy o wyjeździe za miesiąc do Paryża i o kolejnym medalu igrzysk.
W Bydgoszczy do wynoszącego 64 m minimum olimpijskiego zabrakło jej ledwie 7 cm, ale poleci do Francji dzięki wysokiemu miejscu w światowym rankingu. W mityngach na początku sezonu czterokrotnie przekraczała granicę 62 m, w piątej próbie Mistrzostw Polski rzuciła 62,57 m, a uzyskany w szóstym podejściu wynik 63,93 m jest ósmym rezultatem w tym roku na świecie!
- Obawiałam się, czy w ogóle tutaj wystąpię – mówiła szczęśliwa suwalczanka reporterowi TVP. – Po Mistrzostwach Europy w Rzymie przez ostatnie dwa tygodnie prawie w ogóle nie trenowałam, obstrzykiwałam bolące mięśnie łydki i pleców. Jeszcze na rozgrzewce nic mi nie wychodziło, ale podczas konkursu z kolejki na kolejkę czułam się coraz lepiej.
Jak się okazało, występ „na świeżości” przyniósł efekty. Maria Andrejczyk zaczęła od 55,78 m, drugi rzut spaliła, by w trzecim dać nadzieje sobie i kibicom – 58,53 m. Przyspieszyła rozbieg, czwarta próba przyniosła obiecujące 59,50 metra, a po piątej, kiedy oszczep poleciał na 62,57 m zawodniczka Hańczy wzniosła już ręce w geście triumfu.
W ostatnim rzucie poprawiła swój najlepszy wynik w tym sezonie aż o 120 cm. Rezultat w okolicach 64 m może dać podium każdych poważnych zawodów. Majka utonęła w ramionach trenera Cezarego Wojno i rodziców, których nie mogło zabraknąć na trybunie bydgoskiego stadionu.
- To jeszcze nie to, co powinnam robić w końcówce rozbiegu. Muszę też popracować nad tym, żeby lepiej prezentować się w pierwszych trzech próbach, bo od nich zależy awans do ścisłego finału - oceniła swój najlepszy w tym sezonie występ.
Forma rośnie, przed najważniejszym startem czterolecia Maria Andrejczyk będzie ją jeszcze szlifowała w ośrodku przygotowań w Spale. Do Paryża czwarta zawodniczka z Rio i druga z Pekinu pojedzie na swoje trzecie igrzyska olimpijskie. Będziemy trzymali kciuki za to, żeby sprawdziło się porzekadło „do trzech razy sztuka”.
Kariera Marii Andrejczyk. Jak to się zaczęło?
Nasza najlepsza zawodniczka w tej dyscyplinie pochodzi z małej miejscowości o nazwie Kukle w powiecie sejneńskim. Urodziła się z kolei 9 marca 1996 roku w Suwałkach. Maria Andrejczyk swoją przygodę z lekkoatletyką rozpoczęła już w piątej klasie szkoły podstawowej, a jej pierwszym trenerem był nauczyciel wychowania fizycznego Karol Sikorski.
Z kolei jako uczennica Gimnazjum nr 2 w Sejnach była już reprezentantką w latach 2010–2011 Uczniowskiego Klubu Sportowego przy Liceum Ogólnokształcącym. Następnie została zawodniczką klubu Hańcza Suwałki. W szkole średniej, poza nauką i treningami lekkoatletycznymi, próbowała swoich sił także w siatkówce. Po maturze ukończyła w 2019 roku filologię angielsko-rosyjską (specjalizacja translatorska) w PWSZ w Suwałkach.
Swój pierwszy medal rangi mistrzostw Polski zdobyła w 2011 roku podczas imprezy w Kielcach. Natomiast jej debiutem na arenach międzynarodowych były mistrzostwa świata juniorów młodszych w Doniecku w 2013, gdzie zakończyła swój występ na eliminacjach. Dwa lata później doczekała się pierwszego sukcesu, zostając w szwedzkiej Eskilstunie mistrzynią Europy w kategorii juniorów.
Maria Andrejczyk wywodzi się ze środowiska Ludowych Zespołów Sportowych.
Ogromnym wsparciem dla sportowców, jest pomoc jaką otrzymują oni w różnych programach, ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Fot. Archiwum prywatne Marii Andrejczy
Wielkie gratulacje dla zawodników reprezentujący barwy Ludowych Zespołów Sportowych, którzy znaleźli się w pierwszej dziesiątce plebiscytu „Przeglądu Sportowego” na Najlepszego Sportowca Polski 2023 Roku, w tym Natalia Kaczmarek - zajęła 4., Wojciech Nowicki - 6., reprezentujący KS Podlasie Białystok i Piotr Żyła – 5., z klubu WSS w Wiśle.
Ten sezon dla Natalii Kaczmarek był niesamowity, została wicemistrzynią świata w biegu na 400 m, trzykrotnie wygrywała mityngi Diamentowej Ligi, a w finale cyklu zajęła drugą lokatę. Sezon zakończyła z rekordem życiowym 49.48, czyli drugim rezultatem w historii polskiej lekkoatletyki. Szybciej biegała jedynie legendarna Irena Szewińska.
Wojciech Nowicki w tym sezonie został wicemistrzem świata, triumfował także w Igrzyskach Europejskich Kraków-Małopolska 2023 oraz zakończył sezon jako lider światowych tabel w rzucie młotem z wynikiem 81.92.
Piotr Żyła w znakomitym stylu obronił mistrzostwo świata na normalnej skoczni w Planicy. Po pierwszej serii plasował się na 13. miejscu, ale drugim skokiem pobił rekord obiektu. Zapisał się w także jako najstarszy mistrz świata w historii. W sezonie 2022/23 czterokrotnie stawał na podium i zakończył go na szóstej pozycji. W klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni 2022/23 był czwarty.
Działalność Zrzeszenia Ludowe Zespoły Sportowe opiera się na ponad 200 tysiącach sportowców, działaczy sportowych i wolontariuszy, którzy z pasją oddają się działalności w LZS-ach. Co roku organizowane jest kilkadziesiąt tysięcy imprez sportowych i turystycznych o zasięgu krajowym i regionalnym, w których udział bierze miliony uczestników! Wielu z podopiecznych LZS, to czołowi zawodnicy w kraju. W zrzeszeniu swoje kariery zaczynali m.in. Ireneusz Paliński, Andrzej Grubba, Czesław Lang, Ryszard Szurkowski, Michał Kwiatkowski, Adam Małysz, Kamil Stoch, Zbigniew Bródka, Kamila Lićwinko czy Szymon Kołecki.
Krajowe Zrzeszenie Ludowe Zespoły Sportowe jest Ogólnopolskim operatorem Rządowego Programu Klub na lata 2023-2025, które zostało dokonane w ramach rozstrzygnięcia naboru w ramach otwartego konkursu ofert ogłoszonego w roku 2023 przez Ministerstwo Sporu i Turystyki. W roku 2023 z programu skorzystało 6260 klubów, którzy otrzymali dofinansowanie klub jedno-sekcyjny kwotą 10.000,00zł, dwu-sekcyjny 15.000,00zł,
Program jest finansowany ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, którego dysponentem jest Minister Sportu i Turystyki, na realizację programu w roku 2023 przeznaczono kwotę 79.085.000,99 zł. Wszystkie kluby które w roku 2023 złożyły wniosek o dofinansowanie i został oceniony pozytywnie otrzymali dofinansowanie w ramach programu klub.
Nabór wniosków w ramach Rządowego Programu KLUB „Edycja 2024”, ogłoszony zostanie w pierwszym kwartale 2024 roku.
Ministerstwo od 2016 roku dotuje małe i średnie kluby sportowe w ramach Programu KLUB, który jest największym systemowym narzędziem bezpośredniego wsparcia, skierowanym do organizacji sportowych z terenu całego kraju, które prowadzą szkolenie dzieci i młodzieży do 18. roku życia.
Ministerstwo Sportu i Turystyki sukcesywnie zwiększa nakłady na program — z blisko 24 mln zł w 2016 roku do 69,1 mln zł w 2022 roku. Pozwala to objąć wsparciem coraz więcej małych i średnich klubów z całej Polski — w 2016 r. — 2 151, 2017 r. — 3 352, 2018 r. — 3 616, 2019 r. — 3 885, 2020 r. — 4 902, 2021 r. — 5 172, w 2022 roku — 5766.
Prezes Rady Głównej Krajowego Zrzeszenia Ludowe Zespoły Sportowe – Mieczysław Kazimierz Baszko
Podsumowaliśmy i przeanalizowaliśmy dane z Podlasia, dotyczące Rządowego Programu KLUB w 2023 roku. Rozmawialiśmy o perspektywach KLUBu na 2024 rok. Na koniec, z podlaskimi klubowiczami podzieliliśmy się opłatkiem. Spotkanie odbyło się w Hotelu Supraśl w Supraślu pod Białymstokiem.
Aż 119 klubów sportowych w województwie podlaskim otrzymało łącznie 1 315 000 złotych.
- To ogromna inicjatywa, wystarczy popatrzeć na skalę finansową. To realna pomoc przede wszystkim dla tych mniejszych, uboższych klubów, ale też dla dużych. My jako zrzeszenie pilnowaliśmy wyłącznie prawidłowości wydatkowania tych środków przez kluby, natomiast nigdy sami nic nie sugerowaliśmy, nie nakazywaliśmy. Oczywiście były ramy, w których można się poruszać, jeśli chodzi o wydatkowanie pieniędzy z Rządowego Programu KLUB. Ja powiem za siebie, że najbardziej cieszę się słysząc, że kluby dzięki tym środkom zatrudniły szkoleniowców, profesjonalnych trenerów, czy zakupiono z nich profesjonalny sprzęt. Dzięki temu dzieci, młodzież, mogą podnosić swoje kwalifikacje i trenować w lepszych warunkach. Dzięki temu więcej dzieci garnie się do sportu - mówił Prezes Rady Głównej Krajowego Zrzeszenia LZS Mieczysław Kazimierz Baszko.
Rządowy Program "Klub" ma charakter ciągły, od 2016 roku. Oznacza to tez, że w przyszłym roku kluby będą mogły ubiegać się o podobne dofinansowanie. Dzięki temu kontynuacja rozwoju sportu w regionie pozostaje zagwarantowana.
Panie Elżbieta Skalimowska, Zastępca Przewodniczącego Podlaskiego Zrzeszenia LZS, analizowała dane statystyczne podsumowujące rok 2023.
- W 2023 roku dofinansowanie otrzymało 6 246 klubów z całego kraju, co daje 8% wzrost w porównaniu do skali roku poprzedniego. Wspomnijmy też, że w 2016 roku, kiedy program ruszył, skorzystało z niego 2 151 klubów, a była to kwota 24 mln zł. W 2023 roku kwota dotacji sięgnęła ponad 79 mln zł. Jeżeli chodzi o liczbę uczestników zajęć w programie KLUB w bieżącym roku, to niestety Podlasie jest białą plamą. Na 4 257 uczestników tych zajęć, tylko 20% z nich aktywnie korzysta i uczestniczy w zajęciach. Województwo Podlaskie ma także najniższe wyniki w Polsce w skali klubów, które zgłosiły się po dotacje z programu. W naszym regionie finansowanie w ramach KLUBu otrzymało w tym roku 119 klubów. W porównaniu, z Województwa Podkarpackiego pieniądze otrzymało 694 kluby, co lokuje je na pierwszy miejscu w kraju - powiedziała Pani Elżbieta.
Wiceprzewodnicząca przekazała także zgromadzonym informacje, jakie błędy popełniane są najczęściej przy składaniu wniosków o dofinansowanie z programu KLUB i jak ich unikać.
Rządowy Program "Klub" to realny instrument finansowy, dzięki któremu możliwy jest rozwój sportowych pasji, wśród dzieci. Pieniądze, które trafiły do sportowych klubów, zostały wykorzystane na sprzęt sportowy, treningi, podnoszenie kwalifikacji. To wszystko jest inwestycją w dzieci i ich pasje.
- Pamiętajmy proszę, że dzięki temu, iż nasze dzieci mogą trenować, uprawiać sport w lepszych warunkach, łatwiej będą osiągały zamierzone cele. Sport to zdrowie, a my chcemy zdrowej Polski, zdrowych polskich dzieci, a w przyszłości miejmy nadzieję, że odwdzięczą się nam one medalami, tytułami, zaszczytami idącymi za ich osiągnięciami - tłumaczył Mieczysław Kazimierz Baszko.
Joomla Gallery makes it better. Balbooa.com
„Złotko Podlasia” – tak nazywana jest Kamila Lićwinko, polska lekkoatletka, specjalizująca się w skoku wzwyż, zawodniczka między innymi klubu Podlasie Białystok należącego do Ludowych Zespołów Sportowych. W 22-letniej karierze sportowej była między innymi dwukrotną finalistką Igrzysk Olimpijskich (Rio de Janeiro 2016, Tokio 2020), halową mistrzynią świata (Sopot 2014), mistrzynią uniwersjady (Kazań 2013), brązową medalistką mistrzostw świata (Londyn 2017). Jest rekordzistką Polski na otwartym stadionie z wynikiem 1,99 m i w hali 2,02 m. Oprócz osiągnięć sportowych ma wspaniałą córkę Hanię, która być może pójdzie w ślady mamy. Kamila spodziewa się dziś drugiej córki. O macierzyństwie, sporcie w domu i poza nim, istocie sportu, z Kamilą rozmawia Piotrek Sawczuk.
Kamilo, na swoim koncie masz wiele istotnych nagród. Natomiast ja zacznę od sierpnia 2017 roku, gdzie zdobyłaś brązowy medal mistrzostw świata w Londynie, a rok później złoty medal we własnych mistrzostwach w swoim świecie - rodząc córkę Hanię. Jak w tym momencie zmieniło się Twoje sportowe życie?
Pojawienie się na świecie Hani kompletnie zmieniło nasze życie. Zmieniły się wartości i priorytety. Dotąd najważniejszy był sport, treningi. To, aby dobrze się przygotować do sezonu, do najważniejszych zawodów. Jak urodziła się Hania to ona stała się najważniejsza, a wszystko inne zeszło na dalszy plan. Mimo tego podjęliśmy decyzję o moim powrocie do sportu wiedząc, że to już nie będzie takie łatwe.
No właśnie. O ten trud chciałem zapytać. Jak wygląda życie sportowej rodziny, żony sportowca i męża trenera? I jaki wpływ na funkcjonowanie tej sportowej rodziny ma pojawiające się dziecko?
U nas ten układ bardzo się sprawdził. Długo nosiłam się z decyzją o zmianie trenera, ale nie widziałam nikogo komu mogłabym zaufać. Wtedy pojawił się pomysł, żebyśmy stworzyli duet nie tylko w życiu prywatnym ale również sportowym. Decyzja bardzo szybko przyniosła efekty. Po roku wspólnego treningu poprawiłam Rekord Polski i zostałam Mistrzynią Uniwersjady. Spędzaliśmy ze sobą bardzo dużo czasu w domu i w pracy. To nam pasowało. Po narodzinach Hani byliśmy już wszędzie we trójkę. Jeździła z nami od samego początku na treningi i obozy. Towarzyszyła mi podczas mojego powrotu na skocznię. Tutaj duża zasługa Michała, bo wiedział, że żebym ja mogła wrócić na najwyższy poziom sportowy, to on musi przejąć sporą część obowiązków związanych z wychowywaniem dziecka. Jestem mu za to ogromnie wdzięczna.
Czy kiedy Hania przyszła na świat, Twoje podejście do sportu, do życia sprzed ciąży - się zmieniło?
Zdecydowanie tak. Wszystko zeszło na dalszy plan, najważniejsza była Hania. Wspólnie podjęliśmy trudną decyzję, że Hania będzie cały czas z nami. Na treningach i obozach nie mieliśmy nikogo do pomocy. Nie wyjeżdżaliśmy bez niej przez pierwsze lata. Czasami pomagały nam moje siostry jeżdżąc z nami na zawody. Nawet na mistrzostwach Świata w Doha byliśmy całą rodziną. Pojechała z nami moja siostra, która zajmowała się Hania podczas moich treningów czy zawodów. Ja po powrocie do sportu nie trenowałam już tak dużo jak przed urodzeniem Hani. Nawet na obozach trenowałam tylko raz dziennie. Mimo wszystko pozwoliło mi to powrócić do czołówki światowej już po roku od jej urodzenia.
Rozmawiam ze sportowcami o wychowaniu dzieci w duchu sportu. Czy Twoja Hania sportowo wypełnia Waszą rodzinę? Interesuje się sportem? Może ma jakieś sportowe predyspozycje?
Hania jest wychowana na stadionie. Ruch i sport ma we krwi. Uwielbia się ruszać i jest bardzo aktywna. Teraz również towarzyszy nam w pracy. Oboje prowadzimy wspólnie naszą Akademię Sportową dla dzieci i Hania znowu jest z nami w pracy. Widać po niej, że jest bardzo sprawna, ale nie zmuszamy jej do uczestnictwa w zajęciach. Jeśli ma ochotę to ćwiczy. Bardzo lubi pływać.
No właśnie, nie zmuszacie, pokazujecie na czym może polegać sport. A kiedy warto zacząć rozmawiać z dzieckiem o sporcie, może sugerować mu możliwości, pokazywać jakie są dyscypliny, jakie to niesie korzyści?
Sport niesie bardzo duże korzyści dla dzieci. Szczególnie teraz w dobie smartfonów i niezdrowego jedzenia. Myślę, że najlepszym sposobem na zarażenie dzieci chęcią do uprawiania sportu są dobre wzorce. Jeżeli nasze dziecko widzi nas aktywnych, uprawiających sport to wydaje mu się to naturalnym trybem życia. Dobrze jest też angażować w swoje aktywności dziecko, zabierając je na spacer, rower czy rolki.
W wielu rozmowach ze sportowcami słyszałem zdanie: najlepiej uczyć sportu poprzez zabawę. Zgadzasz się z tym?
Oczywiście. Wspólne spacery, zabawy na świeżym powietrzu. My w naszej Akademii uczymy dzieci Lekkiej Atletyki poprzez gry i zabawy sportowe. Dziecko świetnie się bawi, a my przemycamy mu w tym dużą porcję sportu.
Wspomniałaś wcześniej o smartfonach, niezdrowym jedzeniu. Dziś dzieci dużo czasu spędzają przez ekranami telefonów. Często wolą rozmawiać ze sobą poprzez komunikatory, a nie na żywo. Co Twoim zdaniem warto byłoby zrobić, żeby dzieci chciały być na podwórku, chciały grać w piłkę, skakać przez płotki, szaleć na drabinkach na placach zabaw - zachowywać się tak, jak my, kiedy byliśmy dziećmi?
My jako rodzice, powinniśmy zacząć od siebie, odłożyć smartfony, jeść zdrowo. Pamiętajmy, że to my jako pierwsi jesteśmy dla dzieci wzorcami, to my je kształtujemy. To na nas patrzą i nas kopiują. Dlatego sami odłóżmy telefony i ten czas aktywnie spędźmy z dzieckiem pokazując mu dobre wzorce.
Dziś spodziewasz się drugiego dziecka. Czy chciałabyś, żeby Twoje dzieci poszły zawodowymi śladami rodziców?
Bardzo bym chciała. Sport to wspaniała przygoda. Nie będę dziewczynek oczywiście do niczego zmuszać, ale poprzez swoja pracę pokaże im, że sport jest super!
Ty pracujesz/ pracowałaś z dziećmi. Jaki widzisz potencjał w dzieciach jeśli chodzi o sportową przyszłość?
Tak jak powiedziałam wcześniej, prowadzimy naszą Akademię od kwietnia 2021. Obecnie mamy ponad 150 dzieci. Cieszę się, że rodzice i dzieci wybierają Lekką Atletykę mimo, że nie jest to popularna dyscyplina sportu. Widzę jakie ogromne postępy robią dzieci po naszych zajęciach. Cieszy mnie, że wracają z radością na treningi. Mam nadzieję, że uda nam się wychować jakiegoś „Młodego Mistrza”, a jeśli nawet nie w lekkiej atletyce, to to jest najlepszy start do uprawniania każdej innej dyscypliny sportu. Cieszę się, że dokładamy cegiełkę to sprawności fizycznej podlaskich dzieci.
Kamilo, i na koniec, co sądzisz o takiej inicjatywie, jakim jest zrzeszenie Ludowe Zespoły Sportowe. Jak oceniasz działania LZSów?
Inicjatywa jest bardzo dobra. Pomaga to dzieciom z mniejszych miejscowości czy wsi w tym, aby mogli uprawiać sport. Daje dostęp do trenerów, wyjazdów na zgrupowania, wyrównuje ich szanse. A to właśnie tam jest ogromny potencjał.
Dziękuję za rozmowę.
Źródło fotografii: Facebook Kamili Lićwinko, archiwum prywatne
„Promowanie i upowszechnianie aktywności fizycznej poprzez wyróżnienie najlepszych projektów realizowanych w środowisku wiejskim” to tytuł 3-dniowego wydarzenia, które odbędzie się w Ostródzie w najbliższy weekend. Wyróżnione zostaną najlepsze przedsięwzięcia, kluby, a także odbędą się zawody sportowe w wielu ciekawych kategoriach.
W 2023 roku organizatorzy zgłosili do konkursu 52 projekty. Do finału dotarło 16 z nich — po jednym z każdego województwa.
Celem imprezy jest promowanie aktywnego spędzania wolnego czasu, kształtowanie zdrowego stylu życia, upowszechnianie i promowanie projektów służących rozwijaniu aktywności fizycznej osób starszych, solidarności międzypokoleniowej i włączeniu społecznemu poprzez sport, promowanie prozdrowotnych, społecznych, wychowawczych i edukacyjnych wartości sportu, promowanie wolontariatu sportowego oraz poprzez sport aktywnej postawy obywatelskiej, integrowanie i angażowanie organizacyjne i finansowe jednostek samorządu terytorialnego oraz innych podmiotów do szerokiej współpracy przy realizacji przedsięwzięć z obszaru sportu powszechnego.
W ramach wydarzenia uczestnicy wezmą udział w zajęciach praktycznych, treningu z instruktorem nordic-walking, zawodach między innymi slalomie z piłką lekarską, rzutu obręczami, rzutu podkową, rzutu lotką do tarczy, rzutu piłką do kosza, gry w kręgle, przejazdu hulajnogą.
Wszystkie konkurencje przeprowadzone zostaną w kategorii „open” (bez podziału dla kobiet i mężczyzn).
Poniżej lista projektów, laureatów zakwalifikowanych do finału według kolejności województw, alfabetycznie:
• ULKS „Młodzik – Ziemia Oławska” Bystrzyca, woj. dolnośląskie
• UKS „Sokół” Wielkie Rychnowo, woj. kujawsko-pomorskie
• KS „Amator” Leopoldów-Rososz, woj. lubelskie
• MLKS „Agros” Żary, woj. lubuskie
• LUKS „Gryf” Bujny, woj. łódzkie
• Stowarzyszenie Szkoła dla Regionu LKS „Orkan” Radocza, woj. małopolskie
• L-UKS „Trops” Goleszyn, woj. mazowieckie
• GZ LZS Dobrzeń Wielki, woj. opolskie
• Ninja Kids Academy Jarosław, woj. podkarpackie
• UKS Radule, woj. podlaskie
• KS „Bloczek Team” Pelplin, woj. pomorskie
• GLKS Wilkowice, woj. śląskie
• Stowarzyszenie „Czempion” Łopuszno, woj. świętokrzyskie
• Stowarzyszenie „Kurzętnik Biega” Kurzętnik, woj. warmińsko-mazurskie
• UMKS „Zryw” Wolsztyn, woj. wielkopolskie
• LUKS „Bałtyk” Dziwnów, woj. zachodniopomorskie
Organizatorem wydarzenia jest Krajowe Zrzeszenie LZS. Impreza dofinansowana ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Mieczysław Baszko: "Aż 119 klubów sportowych w województwie podlaskim otrzymało łącznie 1 315 000 złotych"
Minister Sportu i Turystyki przyznał na program "KLUB" na rok 2023 dofinansowanie w wys. 79 mln zł. Celem rządowego programu jest wsparcie małych i średnich klubów sportowych, gdzie niejednokrotnie objawiają się sportowe talenty. Projekt cieszy się olbrzymim zainteresowaniem, ponieważ nigdy wcześniej wsparcie nie trafiało bezpośrednio do klubów. O projekcie KLUB rozmawiamy z Prezesem Krajowego Zrzeszenia LZS Mieczysławem Kazimierzem Baszko.
Panie Prezesie, wynika, że Minister Kamil Bortniczuk jest bardzo zadowolony z działań LZSów, jako operatora głównego środków dla klubów. Co Pan na to?
Przepracowaliśmy bardzo wnikliwe ten program i powiem śmiało, że to dzięki naszym specjalistom ten program jest prowadzony modelowo. Są pracownicy dedykowani, którzy kontaktują się z klubami, trenerami, wyjaśniają problemy, odpowiadają na pytania. To też dzięki pracownikom LZSów we wszystkich województwach. A co do środków, to są realne pieniądze, które podniosły jakość pracy dla trenerów i jakość zajęć dla dzieci w klubach. A pamiętajmy, że wielu mistrzów olimpijskich rozpoczynało kariery sportowe od LZS-ów, także mamy ogromny potencjał.
Na co można było przeznaczyć otrzymane pieniądze?
Środki można było przeznaczyć między innymi na wynagrodzenie szkoleniowców, organizację obozów sportowych, zakup sprzętu sportowego. Wsparcie trafiło do małych i średnich klubów, które spełniły kryteria formalne naboru, a wszystko to by nadal rozwijać projekt i docierać do kolejnych środowisk. Te pieniądze, w dużej mierze pozwoliły wielu dzieciom „dotknąć” prawdziwego sportu, wyjazdów na sportowe zawody, mieć do czynienia z profesjonalnymi akcesoriami i wyposażeniem,
Jakie wsparcie zyskały nasze, podlaskie kluby?
W tym roku dofinansowaliśmy prawie 270 tysięcy dzieci i młodzieży oraz 11,5 tysiąca trenerów. W województwie podlaskim aż 119 klubów otrzymało wsparcie łącznie w wysokości 1 315 000 złotych.
Program Klub funkcjonuje od 2016 roku i mówi się, że jest największym systemowym wsparciem, skierowanym do organizacji sportowych z terenu całego kraju, które prowadzą szkolenie dzieci i młodzieży do 18. roku życia.
To prawda. Jako LZSy przyczyniamy się do tego, ponieważ na co dzień mamy do czynienia ze sportem i klubami i tak jak mówiłem wcześniej, tu nasi specjaliści bardzo często wychowują nawet mistrzów olimpijskich. Cieszy mnie fakt, że możemy przekazywać środki z programu KLUB, często do klubów powiatowych, niedoinwestowanych, na działanie których trudno pozyskać sponsorów. Daje to realne działania na wyrównanie szans wśród dzieci w całej Polsce z dostępnością do sportu. Co również istotne szansę na otrzymanie dotacji mają kluby prowadzące zajęcia w mało popularnych w skali kraju sportach.
Wystarczyło złożyć odpowiednie dokumenty i dopilnować formalności.
Dofinansowanie z programu KLUB otrzymują nie tylko kluby ze wsi i małych miasteczek, ale także z miast wojewódzkich ze stolicą włącznie, bo ten program jest dla wszystkich, którzy spełniają określone przez Ministerstwo Sportu i Turystyki kryteria.
A niedawno pojawiła się ważna informacja dla klubów, którym nie udało się otrzymać dofinansowania i trafiły na listę rezerwową.
Tak, aż 360 klubów z Listy Rezerwowej Rządowego Programu „KLUB” – edycja 2023 otrzymała dofinansowanie. Minister Sportu Kamil Bortniczuk zwiększył środki przeznaczone na realizację w 2023 roku Rządowego Programu „KLUB” o kwotę 4 085 000 złotych. Pozwoli to na udzielenie wsparcia dodatkowo dla 360 klubów z tzw. Listy Rezerwowej, na której znalazły się wszystkie stowarzyszenia, których wnioski – złożone do tegorocznej edycji Programu, zostały ocenione pozytywnie. Te pieniądze w większości zostały już wypłacone.
Odbył się XXXIV Międzynarodowy Memoriał im. Antoniego i Jerzego Dąbrowskich kadetów i młodzików w zapasach w stylu klasycznym oraz kadetek i młodziczek w zapasach kobiet. Młodzi sportowcy walczyli o medale w sali sportowej Szkoły Podstawowej nr 33 im. Świętej Królowej Jadwigi w Białymstoku. Zawody upamiętniają wybitnych trenerów, założycieli zapasów na terenie Białostocczyzny. Impreza odbyła się 25 listopada br.
Zawody organizuje UAKS "Podlasie" Białystok. Współorganizatorem jest Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego, a także Podlaskie Zrzeszenie LZS, Krajowe Zrzeszenie LZS, jak również Podlaski Związek Zapaśniczy.
Prekursorem zapasów w Podlaskiem był Antoni Dąbrowski, a zamiłowanie do tej dyscypliny zaszczepił synom: starszemu Jerzemu i młodszemu Mirosławowi. Celem memoriału jest m.in. uczczenie pamięci tych wybitnych trenerów oraz popularyzacja tego sportu w Podlaskiem, wśród dzieci i młodzieży. To także okazja do umocnienie długoletniej współpracy z klubami z zagranicy: Litwy i Ukrainy.
Zdjęcia dzięki uprzejmości UAKS "Podlasie" Białystok.
Joomla Gallery makes it better. Balbooa.com
Strona 1 z 3